
Zadaj pytanie
Kontakt
WILGA FRUIT Sp.z. o. o.
Piwonin 47
08-443 Sobienie Jeziory
BIURO
tel. +48 25 623 18 60
fax +48 25 740 71 68
kom. +48 500 008 370
info@wilgafruit.pl
DZIAŁ HANDLOWY
kom. +48 508 064 416
mgrylak@wilgafruit.pl
WILGA FRUIT Sp.z. o. o.
Piwonin 47
08-443 Sobienie Jeziory
BIURO
tel. +48 25 623 18 60
fax +48 25 740 71 68
kom. +48 500 008 370
info@wilgafruit.pl
DZIAŁ HANDLOWY
kom. +48 508 064 416
mgrylak@wilgafruit.pl
Chociaż pojawiają się głosy, także wśród stomatologów, że kwasy owocowe są
przyczyną próchnicy, nie oznacza to jeszcze, że jabłka zębom przede wszystkim
szkodzą. Pektyny z jabłek wzmacniają szkliwo, zapobiagając próchnicy.
Gryzienie twardych owoców jest korzystne dla dziąseł. Jeśli nie myjesz
regularnie zębów, rzeczywiście kwasy owocowe mogą je zaatakować. Czy
jednak na pewno to wina jabłek?
W jednym, sporym jabłku jest ponad 16 g węglowodanów. Te, jak wiadomo, są
niezbędnym paliwem dla mózgu. Naukowcy podejrzewają również, że zawarte
w jabłku flawonole mogą poprawiać funkcje poznawcze (pamięć, szybkość
przetwarzania informacji, ogólna zdolność myślenia). Wprawdzie szczegółowe
badania dotyczyły flawonoli zawartych w kakao, jednak ocenia się, że te z
owoców nie są gorsze. Zwłaszcza, że nie grożą przedawkowaniem kalorii, a
nawet swoistym uzależnieniem, jak czekolada.
Ponieważ jabłko jest uprawiane w Polsce od setek lat, znakomicie przyswajamy
zawarte w nim substancje odżywcze. Wiadomo, że żywność rodzima, znana
naszym przodkom, jest lepiej wykorzystywana niż produkty może i bogatsze,
ale słabiej poznane, "oswojone". Zapewne właśnie dlatego wśród Polaków (ale i
innych nacji – jabłka opanowały niemal cały świat dawno, dawno temu) te
owoce rzadko wywołują alergie. Oczywiście, uczulać może niemal wszystko,
ale praktyka pokazuje, że jabłka wprowadzane jako pierwsze do diety dzieci
najczęściej są dobrze tolerowane przez najmłodszych. I potem tak nam już
zostaje.
Dzięki zawartości wielu minerałów, w tym potasu, żelaza, cynku, krzemu, a
także witamin A, C, E oraz z gupy B jabłka poprawiają stan skóry, włosów i
paznokci. Zawarte w jabłkach wszystkie przeciwutleniacze zapobiegają
przedwczesnemu starzeniu skóry, choćby dlatego, że chronią w niej
kolagen
W sezonie jesienno-zimowym wszyscy sprzymierzeńcy układu
odpornościowego są na wagę złota. Chociaż jabłka nie są tak znane i docenianie
w tym zakresie, jak maliny, cytrusy czy obfitująca w witaminę C papryka, także
dbają o naszą formę i zdolność do walki z infekcjami.
W 100 g jabłka jest ok. 8 mg witaminy C (przy średnim dobowym
zapotrzebowaniu 50 mg, a w okresie zachorowań nawet dwa razy większym).
Niewiele więc zdziałają w tym zakresie. Zawierają jednak także cynk,
mikroelement niezbędny do prawidłowego rozwoju limfocytów T, czyli białych
krwinek, które niszczą chorobotwórcze bakterie i wirusy, a także wiele innych
substancji ogólnie poprawiających naszą formę. Tymczasem zdrowy organizm
zwykle sam radzi sobie znakomicie z inwazją mikrobów. Układ
immunologiczny zawdzięcza jednak jabłkom naprawdę sporo przede wszystkim
dlatego, że sprzyjają one tworzeniu właściwej flory bakteryjnej w jelitach.
Pamietając, że 70proc. odporności zależy od pracy jelit, nie żałujmy
sobie jabłek
Jabłka, nie dość, że są niskokaloryczne (średnio ok. 40 kcal w 100g – nie
dotyczy szarlotek i słodzonych musów), to jeszcze usprawniają proces
trawienia, a zarazem hamują apetyt. Jest to możliwe dzięki pektynom, które
wypełniają żołądek, zapewniając wysyłanie do mózgu sygnału o sytości, a
potem skutecznie sprzątają w jelitach. Chociaż ilościowo błonnika w jabłkach
jest sporo (średnio 2 g w 100 gramach produktu), nie są to ilości imponujące w
porównaniu do orzechów czy leśnych owoców. Zarazem liczy się nie tylko
ilość, ale i jakość. Pektyny z jabłek są wyjątkowo cenione i chętnie
wykorzystywane w medycynie naturalnej.
Znaczna zawartość flawonoidów ma także niebagatelne znaczenie dla serca i
całego układu krążenia. Nie pozwalając blaszkom miażdżycowym przyklejać się
do naczyń, są potencjalnym obrońcą przed miażdżycą. Nie dość, że krew dzięki
nim nie zlepia się nadmiernie, to dodatkowo chronią wszelkie naczynia
krwionośne przed stanami zapalnymi, a także przyspieszają regenerację ich
ścian.
Wśród flawonoidów przyjaznych sercu na szczególną uwagę zasługuje zawarta
w jabłkach kwercetyna. Uszczelnia żyły i tętnice , a także utrudnia osadzanie się
w nich cholesterolu.
Jabłka to prawdziwa skarbnica przeciwutleniaczy, a wiadomo, że antyoksydanty
przedłużają życie niemal każdej komórki ludzkiego organizmu i w efekcie
całego ciała. Wolne rodniki to atomy, cząsteczki lub jony, które mają na
zewnętrznej orbicie pojedynczy, niesparowany elektron. Są "zdeterminowane",
by przyłączyć lub oddać ten elektron, wykazując przy tym dużą, często
niszczącą aktywność chemiczną. Utleniają każdy związek, z którym nawiążą
kontakt. W organizmie człowieka atakują związki, których cząsteczki mają
podwójne wiązania, czyli wszelkie białka, kwas dezoksyrybonukleinowy,
nienasycone kwasy tłuszczowe, wchodzące w skład błon komórkowych,
niektóre cukry złożone.
Jeśli w organizmie jest zachwiana równowaga między ilością wolnych
rodników, a zwalczających je przeciwutleniaczy, dochodzi do uszkodzenia błon
komórkowych, DNA, enzymów (w ich składzie są atakowane białka). Skutek to
nie tylko przyspieszony proces starzenia (np. Zmarszczki, gorszy wzrok), czy już
choroby związane z wiekiem (choroba Alzheimera), ale i typowe schorzenia
cywilizacyjne, atakujące coraz młodszych: miażdżyca, udary mózgu, choroby
serca, nowotwory, cukrzyca. Wśród uznanych antyoksydantów z pewnością
warto wymienić witaminę A i C, polifenole (w tym flawonoidy), a nawet
minerały (cynk, selen). Wszystkie znajdziesz w jabłkach. Chociaż na pewno są
lepsze źródła wymienionych witamin czy minerałów, w jabłku te
przeciwutleniacze występują zespołowo, a już suma jest naprawdę imponująca.
Wystarczy każdego dnia zjeść 1-2 duże jabłka,by obniżyć stężenie
niechcianego cholesterolu LDL o kilka procent i znacznie zmniejszyć ryzyko
zawału. Jabłka dostarczają sporo błonnika, a dokładniej pektyn. Hamują one
wchłanianie cholesterolu LDL z jelita, co prowadzi do zwiększenia produkcji
"dobrego" cholesterolu HDL w watrąbie, a w konsekwencji do obniżenia
stężenia "złego" cholesterolu we krwi. Neutralizaując kwasy żółciowe, pektyny
wymuszają na wątrobie pobieranie cholesterolu we krwi. Dodatkowo zawarte w
jabłkach przeciwutleniacze flawonoidy skutecznie zapobiegają tworzeniu się
zakrzepów w naczyniach krwionośnych. Sprawny przepływ krwi ułatwia
usuwanie niechcianego tłuszczu z organizmu.